„Timeless Chopin” – kulisy powstawania wyjątkowej animacji do Pawilonu Polski
Trwają prace nad animacją, która zostanie zaprezentowana w Pawilonie Polski podczas Expo 2025 Osaka, Kansai. Jej głównym bohaterem jest Fryderyk Chopin, a za realizację odpowiada znakomite polskie studio BreakThru Films.
Za realizację animacji odpowiada studio BreakThru. Ich pierwsza duża produkcja „Piotruś i Wilk”, zdobyła Oscara za najlepszy krótkometrażowy film animowany. Studio stworzyło także pierwszy w historii w pełni namalowany film fabularny „Twój Vincent”, który otrzymał nominację do Oscara i Złotych Globów dla najlepszej animacji fabularnej. Film „Chłopi”, który miał premierę w 2023 r., podbił serca widzów nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Pierwszy etap realizacji animacji polegał na nagraniu materiału filmowego z udziałem aktorów. W rolę Fryderyka Chopina wcielił się polski pianista Paweł Popko. Osoby odpowiedzialne za casting przyznały, że artysta „czuł muzykę”, jego mimika, ruch ciała oddawały emocje, na których zależało twórcom. W kontekście powstającej animacji było to bardziej istotne niż doświadczenie aktorskie. Zdjęcia realizowane były między innymi w Żelazowej Woli, w Domu Urodzenia Fryderyka Chopina. Na potrzeby organizacji planu zdjęciowego, Dom został udostępniony przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, który zarządza obiektem.
Obecnie trwają prace malarskie, w które zaangażowani są wybitni artyści. Na podstawie materiału filmowego powstają malowane w technice olejnej klatki kluczowe. To z pewnością najbarwniejszy etap całego procesu. Tak przygotowane materiały zostaną następnie przekazane do animacji.
Animacja „Timeless Chopin” zostanie ukończona na początku przyszłego roku, a jego premiera odbędzie się 13 kwietnia 2025 r., w dniu otwarcia Pawilonu Polski i rozpoczęcia Wystawy Światowej Expo 2025 Osaka, Kansai. Warto zatem zaplanować wizytę w Pawilonie Polski już teraz. Tymczasem zapraszamy do poznania kulis całego procesu, o których opowiedział Piotr Dominiak – reżyser animacji.
Kulisy powstawania animacji w oczach reżysera
Na czym polega wyjątkowość techniki, w której powstaje animacja?
Zdaje się, że wyjątkowe w tej technice nie jest fakt animowania przy użyciu farb olejnych, gdyż animacja malarska jest znana od dość dawna, ale fakt, że nasze studio opracowało proces animacji malarskiej w skali przystosowanej do dużej produkcji filmowej.
Zdaje się, że wyjątkowe w tej technice nie jest fakt animowania przy użyciu farb olejnych, gdyż animacja malarska jest znana od dość dawna, ale fakt, że nasze studio opracowało proces animacji malarskiej w skali przystosowanej do dużej produkcji filmowej.
Dzięki opracowaniu i stworzeniu stanowisk animacyjnych PAWS (od ang. Painting Animation Work Station) możliwe jest animowanie zarówno na podstawie materiału video (tzw. rotoskopia), jak i zupełnie swobodnie, z głowy. Stół animacyjny pozwala także na animację na szkle (tzw. paint on glass) i wiele innych technik, gdzie w grę wchodzi animacja poklatkowa. Ujednolicony proces przygotowania materiałów pod animację, sama animacja i sposób jej koordynacji dał nam dużą kontrolę i usprawnił oraz – co najważniejsze –przyspieszył animowanie.
Ile osób jest zaangażowanych w produkcję, jak wygląda podział zadań i sam proces twórczy?
Liczba osób pracujących przy takiej produkcji jest zmienna i zależy od etapu. Same zdjęcia na planie (tzw. life action) to kilkanaście osób, a mówimy tylko o planie jednodniowym. Wszelkie inne większe produkcje to oczywiście większe ekipy. Następny proces to preprodukcja, przygotowanie materiałów z planu, ich montaż, montaż dźwięku, dodatkowe efekty vfx, jeśli są potrzebne, a następnie sama animacja malarska. Ta ostatnia wymaga pracy ok. dziesięciu animatorów przez okres kilku miesięcy. Z reguły jest też to okres, gdzie zespół jest największy.
Aktualnie jesteśmy w procesie preprodukcji. Pracujemy nad przygotowaniem finalnego montażu, w którym cała animacja zostanie podzielona na poszczególne ujęcia. Do każdego z nich będzie opracowany osobny „layout”, czyli ogólny wygląd kadru. Na tym etapie w pierwszej kolejności malujemy matte painty, cyfrowe obrazy, które dość precyzyjnie określają nam wygląd kadru, źródło światła, kolory i ogólną atmosferę. Następnie na ich podstawie malowane są, w technice olejnej, klatki kluczowe. Klatki kluczowe często komponuje się z materiałem life action. Dopiero tak przygotowane materiały i referencje przekazywane są animatorowi do animacji.
Sama animacja podlega oczywiście ciągłej kontroli, aby zachowana była spójność pomiędzy ujęciami i nie wystąpiły niechciane efekty lub zwykłe błędy. Skończone ujęcia, po obróbce, komponuje się w dalszej części postprodukcji. Dochodzi korekcja kolorystyczna i ewentualne dodatkowe zabiegi vfx.
Jaka historia zostanie przedstawiona w animacji? Na czym skupia się historia?
„Timeless Chopin” to krótka animacja trwająca około minuty. To, co chcieliśmy pokazać to przede wszystkim wpływ Chopina na teraźniejszość, ale także pokazać to w odniesieniu do bardzo polskich obrazów.
Chopin, jako artysta, jest niezmiennie związany i kojarzony z Polską, dlatego oprawa plastyczna nawiązująca do najlepszych przykładów malarstwa polskiego wydała się nam jak najbardziej trafna. W filmie pokazujemy nieco z procesu twórczego artysty, jego dążenia do doskonałości. Twórczość Chopina, jak wiemy, wywarła i wywiera ogromny wpływ na całe pokolenia ludzi. Jego muzyka na trwałe wpisała się w kanon sztuki. Konkurs Chopinowski, do którego nawiązujemy w filmie, ma właśnie to pokazywać, że wielka potrzeba tworzenia, upór w połączeniu z wielkim talentem, przyczyniają się do sukcesu, który na trwale zapisuje się w historii.
Jakie reakcje chciałby Pan, aby wzbudzał film wśród odbiorców?
Nostalgię, dreszcz emocji, zachwyt pięknem malarstwa i muzyki połączonych w jeden utwór. Pewnie także ciekawość związaną z techniką i ogólne zainteresowanie polską sztuką.
Czym jest dla Pana „gen kreatywny”, który zapisany jest w DNA Polaków?
Odniósłbym go do pewnej zaradności i przedsiębiorczości Polaków, wynikającej bezpośrednio z naszej historii, zarówno pełnej momentów wielkich i doniosłych, jak i tragicznych. (…) To w tym widziałbym niezwykłą potrzebę Polaków do tworzenia, jako przejaw pewnego buntu i potrzeby szeroko rozumianej wolności.